Wiele kobiet zastanawia się, czy makijaż permanentny brwi będzie wyglądał ładnie. Z pewnością jest to niezwykle wygodne rozwiązanie, przede wszystkim dlatego, że nie trzeba codziennie rano wykonywać makijażu, a efekt zrobiony raz utrzymuje się bardzo długo.
Dzięki temu oszczędzisz też czas, który równie dobrze możesz poświęcić na dłuższy sen. Czym jest makijaż permanentny brwi, ile kosztuje, czy zabieg boli? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej.
Od jakiegoś czasu wśród kobiet niezwykłą popularnością cieszą się wyraziście zarysowane brwi. Jednak nie każdej osobie chce się wstawać wcześniej po to, by wykonać idealny makijaż. Z pomocą przychodzi jednak makijaż permanentny brwi. Na Instagramie znaleźć można wiele pań, które zdecydowały się na ten zabieg. Niestety mimo w większości świetnie wykonanych makijaży zdarzają się także wpadki, które później mogą być sporym problemem. Dlatego warto udać się do profesjonalistki i nie oszczędzać, jeśli już zdecydujesz się na taką poprawę swojej urody. W przeciwnym wypadku może się to źle skończyć. Zabieg makijażu permanentnego brwi polega na umieszczeniu pod warstwą naskórka barwnika za pomocą igły. Procedura jest podobna do wykonywania tatuażu. Niedługo po zabiegu mogą pojawiać się strupki, nie musisz się tego obawiać, bo jest to naturalny proces. Ważne jest, abyś nie próbowała ich zdrapywać, poczekaj, aż odpadną same.
Słowianki zazwyczaj nie mogą się pochwalić mocno zarysowanymi brwiami, takimi, które od jakiegoś czasu są niezwykle popularne i pożądane, dlatego pomagają sobie odpowiednimi zabiegami. Makijaż permanentny brwi zazwyczaj wykonuje się przy pomocy którejś z dwóch technik. Pierwszą z nich jest microblading, inaczej nazywany metodą włosową bądź piórkową. Jej wykonanie wymaga niezwykłej precyzji oraz odpowiednich umiejętności. Daje niezwykle naturalny efekt. Druga technika to brwi ombre, nie są aż tak naturalne, spokojnie można określić je mianem wyrazistych. Powinny zdecydować się na nie te Panie, które preferują mocniejszy makijaż nie tylko wieczorami, ale także na co dzień.
Warto pamiętać, żeby przed zabiegiem nie stosować żadnych odżywek. Uzyskany efekt widać natychmiast i nie niesie za sobą żadnych komplikacji, będziesz mogła jeszcze tego samego dnia wyjść i świetnie się bawić. Efekt powinien utrzymać się przez około 2 lata. Koniecznie musisz zwrócić uwagę także na kolor pigmentu wprowadzanego pod skórę. Kolor czarny jest w tym przypadku absolutnie zabroniony, gdyż pod wpływem czasu może wybarwić się na niebieski. Do brwi idealnie nadadzą się wszelkie odcienie brązu, a czasem nawet szarości.
Niestety zabieg ten nie należy do najtańszych, chociaż zrobienie makijażu permanentnego brwi wiąże się z niższymi kosztami niż ten dotyczący ust. Tak naprawdę cena w dużej mierze zależy od salonu, jego renomy i przede wszystkim osoby, która wykonuje zabieg. Zazwyczaj jego ceny zaczynają się od 600–700 zł. Ogromny wpływ na koszt ma także wybór techniki. Najdroższą metodą będzie ta piórkowa, głównie przez wzgląd na stopień trudności jej wykonania.
Okres rekonwalescencji trwa zazwyczaj około 10 dni. Tatuaże kosmetyczne w pełni goją się około 4–6 tygodni. To jest czas na ewentualne poprawki, powinnaś wtedy szczególną uwagę poświecić ich wyglądowi. Jeżeli okaże się, że kolor blaknie lub jest za mało wyrazisty, możesz wykonać retusz. Zabieg wykonuje się zazwyczaj z użyciem środka, który ma za zadanie znieczulić skórę, dlatego bardzo rzadko wiąże się z jakimkolwiek bólem. Po ustąpieniu znieczulenia możesz odczuć delikatny dyskomfort, miejsce tatuażu może być wrażliwe. Obrzęk oraz delikatne zaczerwienienie również są normalne, dlatego nie panikuj, jeśli te objawy wystąpią u Ciebie, jest to zupełnie normalne i powinno ustąpić w ciągu 24–48 godzin. Ważne jest to, żeby unikać nadmiernego moczenia miejsca wytatuowanego. Jeśli Twój makijaż się nie przyjął, może to oznaczać, że nakłucia były wykonywane zbyt płytko, pigment został umieszczony nie w tej warstwie skóry, bądź pielęgnowałaś brwi w sposób niewłaściwy. W każdym przypadku powinnaś szybko zgłosić się na poprawę.
Zdjęcie główne: Oleg Gekman/Adobe Stock